Przeglądając wraz z siostrą ostatnia burdę 1/2012 spodobał nam się fartuszek kuchenny model 155 po odszukaniu odpowiedniego materiału... znalazłam drukowany len oraz bawełna w kolorze czerwonym, zostałam namówiona na uszycie takiego siostrze z małymi zmianami, czyli bez kokardek na kieszeniach, w zakamarkach mojej szafy znalazłam materiał pikowany z którego użyłam do rękawicy, wykroiłam ją ze starej rękawicy. Model fajnie się szyje, jego czas wydłuża się prze pliski, więc polecam gotowe, zwłaszcza dla mniej cierpliwych :-)
PS. fartuszek cieszy się popularnością w rodzinie :-) drugi jest uszyty z takich samych materiałów, a trzeci będzie..... w następnym poście ;-D
Nie powiem... fartuszek przyciąga wzrok :D Bardzo ładnie wykonany... narobiłaś mi apetytu na uszycie takiego :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancki zestaw
OdpowiedzUsuńŚliczny i bardzo starannie uszyty ,super !Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! I te kolory, świetne zestawienie!
OdpowiedzUsuńZacnie wyglada i bardszo efektownie :) Super zestaw :)
OdpowiedzUsuńTak to można gotować!! Albo po prostu ładnie wyglądać w kuchni:D:D
OdpowiedzUsuńFajny fartuszek, super kolory!
OdpowiedzUsuńładnie wykończony
OdpowiedzUsuń