Już dawno go wyhaftowałam, ale zaczyna się sezon taki że i no kocykiem się przykryć wieczorem, słuchając muzyki relaksacyjnej i haftować, zanim skończę to co zaczęłam dziś, pochwalę się tym co skończyłam tamtej zimy. Jest to wizerunek Jezusa na krzyżu, haftowany ściegiem krzyżykowym.
Łaaaał ,podziwiam za cierpliwość !
OdpowiedzUsuńPiękny !!
Bardzo ładny i pracochłonny. Nie widziałam jeszcze takiego wzoru :)
OdpowiedzUsuńWspaniały obraz...gratulacje!
OdpowiedzUsuńEwo...czy wykroje sukieneczek z 11lipca i 12 czerwca są Twojego projektu czy skądś zaczerpnięte?
Przyznam,że długo szukam podobnych wykroi :(Pozdrawiam!
Kasia
mmm jeśli chodzi o górę sukienek są z Burdy, choć przy jednej zmieniłam ramiączka, a dół sukienek to już mój wymysł.
OdpowiedzUsuńPiękne twory, pozwolę sobie zaglądac regularnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ewciu a można wiedzieć z jakiego numery Burdy pochodzi wykrój na te śliczne sukienki?
OdpowiedzUsuńO ile to nie tajemnica oczywiście.
Pozdrawiam
Kasia